Sielsko - anielsko

Witam Niedzielnie i przedświątecznie. Zaczęłam przygotowania do świąt w domu. Wczoraj trochę sprzątania w kuchni, dziś gotowanie - bigos. Czytałam, że bigos powinno się gotować przez trzy dni. Może mi się uda... ;D

Jeszcze kilka aniołów. Zrobiłam ich około 30. Straciłam rachubę tak szybko wyfruwały. Teraz mogę oddać się przyjemnościom. Poczytam książkę, będę dziergać na drutach...

Oto ostatnie "stadko" aniołów (w tym roku).

 

Złoty anioł w zwiewnej sukience

O aniołach znajdziemy wiele strof. Np. Czesław Niemen we "Wspomnieniu" śpiewał:

                      "...A po ulicach w lekkiej jesieni

                       Fruwały za mną jasne anioły..."

Na stronie    http://serafia.manifo.com/wiersze

znalazłam wiersz  Beaty Kołodziej "Kolorowe Anioły"

                     "...Kiedy dziecko jest grzeczne od rana,

                       złoty Anioł - czy uwierzycie? -

                       złotym piórem dobre uczynki

                       zapisuje w białym zeszycie!..."

Za mną też "chodzą" anioły. W tym roku zafiksowałam się na nie. Chętnie je tworzę. Uwieczniam je na zdjęciach. Czasem kiepskiej jakości, bo nie mam czasu na dłuższe sesje zdjęciowe. Anioły wyfruwają z domu szybciej niż powstają. (Ku mojej radości.) Dziś usłyszałam świetną reakcję na widok złotego anioła - WOOW!

Oto i on we własnej osobie. 

 Na drugim zdjęciu jest kompletny, ale pierwsze lepiej oddaje kolor złota.

Radosne anioły na Boże Narodzenie

Wiem, wiem, że biel to czystość i niewinność, ale tu chodzi o dekoracje, zabawki, które ucieszą nasze oczy. Anioła nikt nie widział, dlatego pozwoliłam sobie na kolorowe anioły. Przecież Boże Narodzenie, to radosne święta. 

Będą przeznaczone na kiermasz. 

Nie robiłam ich w domu dlatego atelier takie zorganizowane naprędce. Na razie zrobiłam sześć.