W przerwie... :-)

Przygotowuję upominek zającowy na wymianę na forum. Czasu mniej, więc nie za szybko idzie mi praca nad moim kompletem pierścienie do serwetek, kieliszki do jajek i podstawki pod kubek. Pomalowane już jest, a teraz etap - naklejanie motywów. Na razie pierścienie do serwetek i dwa kieliszki do jajek.


Ustawiłam tak, żeby widać było motywy po obu stronach przedmiotów.

Ażurowa wydmuszka :)

Dzisiaj od rana załatwiałam telefony związane z pracą. Dla relaksu dokończyłam ażurową wydmuszkę z reliefem. Zaopatrzyłam ją we wstążeczkę i zawiesiłam na gałązkach w wazonie. Taka moja dekoracja całoroczna. W zależności od pory roku i świąt, wieszam na nich odpowiednie dekoracje.

Wielkanocne i wiosenne różności...

Dziś żółty zajączek (ubiegłoroczny) z różowym towarzyszem. Jeden różowy już był (z cieniowanej nici), ale wyjechał z córką na studia. Pęd do wiedzy nawet u futrzaków :-), cóż... Z nowym kolegą raźniej.

Wczoraj spędziłam dzień na porządkowanie papierzysków. Przejrzałam ich całe sterty. Przy okazji znalazło się to i owo. Np. stary aparat o rozdzielczości 1,3 MP. Tak, tak. To nie pomyłka. Wtedy był całkiem niezły :). Były też zapomniane zdjęcia moich wytworów. Własnoręcznie zrobiona palma i bibułkowe krokusy. Podobny bukiet otrzymała moja mama w wiklinowym koszyczku.
Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale są już archiwalne.

Oprócz tego znalazło się  kurczątko - zawieszka do kluczy. Powstał na prośbę córki, której spodobał się biały w czerwonym berecie.

Papierowa wiklina

Jak to możliwe? Możliwe. Znalazłam kurs wykonania i musiałam spróbować. Z gazetami nie ma problemu. Przy okazji recykling. Farby i lakiery mam. Pierwszy wytwór nierówny, ale jestem zadowolona z tego, że spróbowałam. I wiem, że będą następne rzeczy. Na razie wetknęłam do wazonu, w gąbkę florystyczną swoje dekupażowe pisanki. Będzie bukiet. Jeszcze nie jest to wersja ostateczna, ale powoli...

Wersja robocza :-) - wysychanie

8 MARCA :-D

Dziś chciałabym złożyć wszystkim życzenia z okazji Dnia Kobiet. Paniom - że jesteśmy, a panom, że mogą nas rozpieszczać. Miłego dnia... :-D
Jako dodatek skromna karteczka (nie jestem biegła w ich wykonaniu), którą wykonałam na wymianę z okazji właśnie Dnia Kobiet.

Pisklakowo :-)

Dokończyłam trzeciego kurczaka zdobionego wstążeczkami. Trzeci potrzebny był, żeby zapełnić miejsce na świeczniku będącym  teraz podstawką dla moich pisklaków. Poza tym, jakoś tak jednemu smutno by było. Stoją sobie wszystkie na komodzie i cieszą oko, no może i dwoje oczu ;)

Jajecznie - Świątecznie

I tak oto zazdrość była motorem mojego działania. Pozazdrościłam innym, którzy dekupażują pisanki i sama też zrobiłam. Dzisiaj przedstawiam pozostałych sześć drewnianych pisanek. Mam już ich dziewięć.  Może to niedużo, ale moje one są :). Prawdopodobnie niektóre będą upominkiem na zająca. Muszę jeszcze polakierować pisanki z krakiem i kropkowane, ale już nie mogłam wytrzymać i wstawiam. Aha, biedronki umyłam. Kropki są tylko w tle.




próba z esami floresami






"Pokraczone" dwuskładnikowcem pisanki







I kropkowane :-) (pierwsze kropeczki)


a biedronki kropkowane i wypukłe ;)



Na razie wszystkie (jak dotychczas) pisanki.

Drewniane cudeńka i wydmuszka.

Obecnie zajmuję się pisankami. Trochę nietypowe, bo drewniane i decoupage. Przynajmniej się nie potłuką. Pokażę trzy, a sześć trochę później. Jedna pisanka ozdobiona reliefem i postarzona patyną. Dwie kwiatowe z użyciem jednoskaładnikowej masy do spękań.

Mam również zakusy na zrobienie kilku ażurowych wydmuszek. Jedną już pokazywałam, a teraz jeszcze nie skończona, ale namęczyłam się trochę nad szlifowaniem w wydmuszce jaja kurzego. Dlatego już teraz wstawię zdjęcie. Musiałam pomalować skorupkę, bo nie była biała. Okazało się później, że w środku zrobiły się zacieki i teraz od środka też muszę pomalować, żeby wszystko ładnie wyglądało, a nie na odwal. Całość albo ozdobię decoupage, albo pomaluję sprayem na jednolity kolor i dam wstążeczkową zawieszkę.