poniedziałek, 10 maja 2010

Szydełkowa torebka

Przy okazji przeróbek krawieckich wyciągnęłam z szafy torebkę zrobioną dawno temu.
Na maszynie uszyłam do niej podszewkę z kieszonkami.



Podszewkę wszyłam ręcznie, bo tego na maszynie zrobić się nie dało. Poza tym, ręcznie zrobiłam to dokładniej. Przy okazji przekonałam się, że naparstek to świetna rzecz.
Podszewka ma zasuwaną dużą przegródkę i małą kieszonkę oraz kieszonkę na komórkę. 


Stwierdziłam też, że są uchwyty do torebki są trochę za płaskie.  
Zmieniłam je bo bardziej podobają mi się obszyte na czymś np. na grubym sznurki.

Jednak do zrobienia tych użyłam przewodu elektrycznego, który kupiłam na metry w Castoramie. Wyniosło mnie to taniej niż sznurek w pasmanterii. Detale do wykończenia robótki czasem można dostać w różnych, nietypowych miejscach. Wszystko zależy od spojrzenia na sprawę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz